Lata dwudzieste XXI wieku przyniosły ze sobą powrót do kultu wrodzonego piękna. Coraz bardziej ceni się naturalność i mimo rosnącej liczby dostępnych zabiegów estetycznych czy kosmetycznych, w modzie pozostaje możliwie najbardziej naturalny wygląd – dąży się więc do tego, by modyfikacje nie wyglądały sztucznie, a rosnące grono zwolenników i zwolenniczek uzyskują domowe sposoby na dbanie o kondycję skóry, włosów czy paznokci.
Zdrowe i piękne włosy nie biorą się znikąd i niewiele osób może pochwalić się ich dobrą kondycją bez stosowania świadomej pielęgnacji. Jednym z kluczowych elementów dbania o włosy jest stosowanie trzech rodzajów substancji: protein, humektantów i emolientów. To właśnie te związki odgrywają największą rolę w pielęgnacji włosów i już kilka tygodni ich stosowania może przynieść zaskakujące efekty. Dzieje się tak, ponieważ wzajemnie uzupełniając swoje działanie, produkty proteinowe, humektantowe i emolientowe dostarczają włosom wszystkich substancji, które są im niezbędne do utrzymywania dobrej kondycji.
Proteiny należą do czołowych substancji budulcowych włosów. Są odpowiedzialne za to, jak wyglądają i w jakiej kondycji są włosy, a stosowanie produktów proteinowych wspomaga regenerację i odbudowę. Niedobór protein jest doskonale widoczny – włosy są wtedy wiotkie, trudno je ułożyć, nie mają sprężystości. Warto jednak pamiętać, że poza niedoborem, włosom może przydarzyć się również przeproteinowanie – jego objawami są szorstkość, sztywność, suchość i puszenie się włosów. Często dochodzi też do ich łamania się i kruszenia. Jak więc znaleźć balans między tymi dwoma niepożądanymi stanami? Odżywkę proteinową powinno się stosować raz w tygodniu.
Humektanty odpowiadają za nawilżenie włosów. Mają zdolność wiązania wody z otoczenia i zatrzymywania jej, dzięki czemu tworzą swoiste „magazyny” wody we włosach. Podstawowym sposobem na skuteczne nawilżenie włosów jest współdziałanie nawilżających humektantów i zatrzymujących parowanie wody emolientów. Jeśli brakuje Ci humektantów, bardzo łatwo możesz to stwierdzić – włosy są wtedy wysuszone, matowe, szorstkie i nieprzyjemne w dotyku. W dodatku łatwo się kruszą. Z kolei zbyt częste używanie humektantów może doprowadzić do utraty objętości i nadmiernej rozciągliwości włosów. W zależności od tego, jak oceniasz stopień przesuszenia swoich włosów, możesz stosować humektanty raz lub dwa razy w tygodniu.
Emolienty to substancje odpowiadające przede wszystkim za ochronę włosów przed wpływem czynników zewnętrznych – uszkodzeniami mechanicznymi, promieniowaniem UV, temperaturą. Należą do nich wszelkiego rodzaju oleje, woski i silikony. Brak emolientów w pielęgnacji objawia się puszącymi się i elektryzującymi włosami. Czasami można zaobserwować również zbyt dużą lekkość, przesuszenie i brak sprężystości. Z kolei zbyt duża częstotliwość używania emolientów skutkuje obciążeniem włosów, utratą objętości i powstawaniem strąków. Aby zoptymalizować dostarczanie włosom emolientów, należy stosować je po każdym zabiegu pielęgnacyjnym oraz po użyciu odżywki humektantowej lub proteinowej.
Świadoma pielęgnacja opiera się na wiedzy o włosach i regularnym stosowaniu odpowiednich produktów. Co jednak w sytuacji, kiedy borykasz się z problemami takimi jak przedwczesne wypadanie włosów albo choroby skóry skutkujące łysieniem? Jeśli chcesz odzyskać naturalne zagęszczenie włosów, najlepszym sposobem będzie zastosowanie transplantacji włosów – na przykład metodą FUE (Follicular Unit Exciosion), o której więcej możesz dowiedzieć się tutaj: https://centrumkierach.pl/zabiegi-fue/.
Zdjęcie główne: pexels.com/Marcelo Chagas
